"Zasłona dymna". Przejrzeli plan Trumpa dla Bliskiego Wschodu

Michał Blus

Oprac.: Michał Blus

Kontrowersyjny plan Donalda Trumpa, aby USA "przejęły" Strefę Gazy, nie wejdzie w życie. Wymaga on współpracy państw arabskich, które go odrzuciły. Jednak propozycja może mieć inny cel. Jak zauważa portal BBC, prezydent USA myśli o porozumieniu z Iranem, a rozwiązania dotyczące ludności palestyńskiej są "zasłoną dymną".

Strefa Gazy "zasłoną dymną" w planie Trumpa
Strefa Gazy "zasłoną dymną" w planie TrumpaHAITHAM IMADPAP/EPA

Przedstawiony przez prezydenta USA Donalda Trumpa plan dotyczący Strefy Gazy nie dojdzie do skutku. Odrzuciły go państwa arabskie, wśród nich Jordania, Egipt oraz Arabia Saudyjska - przekazał portal BBC.

Trump ogłosił we wtorek po spotkaniu z premierem Izraela Binjaminem Netanjahu w Waszyngtonie, że w długoterminowej perspektywie USA "przejmą kontrolę" nad Strefą Gazy, której mieszkańcy "powinni zostać przesiedleni do państw arabskich". Prezydent USA przedstawił tę wizję jako pomysł na przerwanie cyklu przemocy w regionie i odbudowę zrujnowanej Strefy Gazy jako "riwiery Bliskiego Wschodu" o międzynarodowym charakterze.

Jak zauważa komentator BBC James Bowen, zamieszanie spowodowane szokującym oświadczeniem Trumpa może osłabić kruche zawieszenie broni w Strefie Gazy. "To może być gwóźdź do trumny dla tej umowy" - dodał.

Plan dla Strefy Gazy. "Trump myśli nieszablonowo"

"Trump przedstawił ten plan i nawet jeśli nie zostanie on wprowadzony w życie, to porusza bardzo czułe struny w umysłach Palestyńczyków i Izraelczyków. Będzie on podtrzymywał projekty i marzenia skrajnie nacjonalistycznych ekstremistów żydowskich, którzy wierzą, że cała ziemia między Morzem Śródziemnym a rzeką Jordan, a może i dalej, jest podarowaną przez Boga żydowską własnością" - uważa Bowen.

Plan przypomina też, że przywódcy żydowskich ekstremistów są częścią rządu Netanjahu i dzięki ich poparciu on utrzymuje się u władzy. Jak dodano, wszyscy ci są planem Trumpa zachwyceni, ponieważ chcą, by wojna w Strefie Gazy została wznowiona w celu usunięcia Palestyńczyków i zastąpienia ich Żydami.

Wśród Palestyńczyków pojawia się także strach, że powtórzy się al-Nakba, czyli katastrofa po arabsku, jak nazywają oni wypędzenie setek tysięcy Palestyńczyków po wygranej przez Izrael wojnie w 1948 roku.

Nowy sekretarz obrony USA Pete Hegseth mówiąc o planie dotyczącym Strefy Gazy stwierdził, że Trump "myśli nieszablonowo" i jest skłonny "wywrócić stolik" - przekazał Fox News.

Plan Trump dla Strefy Gazy to zasłona dymna? Polityk może mieć inny cel

"Być może Trump sieje takie zamieszanie, a tymczasem pracuje nad innym planem. (...) Podczas, gdy świat analizował jego oświadczenie dotyczące Strefy Gazy, on opublikował na swojej platformie Truth Social pragnienie 'zweryfikowania porozumienia pokojowego' z Iranem" - zauważył Bowen.

Przez wiele lat rządów Netanjahu jednym z najważniejszych celów jego polityki zagranicznej było zniszczenie irańskich obiektów nuklearnych przez Izrael i USA. Podczas pierwszej kadencji Trumpa Netanjahu przekonał go do wycofania USA z umowy nuklearnej, którą podpisała z Iranem administracja Baracka Obamy.

Zdaniem dziennikarza BBC Trump może planować jakiegoś rodzaju porozumienie z największym wrogiem Izraela, Iranem. Prezentując kontrowersyjny plan dotyczący Strefy Gazy, "chciał rzucić izraelskiej skrajnej prawicy coś, co mogłoby ją ucieszyć, podczas gdy składa propozycje Irańczykom".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Arak o wpływie Ameryki na ekonomię: To, co mówi prezydent USA, jest najważniejszeRMF24.plRMF