Odkrycia dokonały Gail Ashton i Kristen Larson z amerykańskiego Smithsonian Environmental Research Center. Znalezione przez nie stworzenia to osłonice. Strunowce te żyją w siedliskach morskich na całym świecie i obejmują ponad 3000 różnych gatunków. Większość osłonic żyje przyczepiona do skał bądź dryfuje w oceanie. Stworzenia mają dwa otwory, zwane syfonami wdechowymi i wydechowymi. Zwierzęta żywią się głównie planktonem. - Przypominają rurki w kształcie litery "u". Jednym otworem zaciągają wodę, filtrują ją i wchłaniają składniki, których potrzebują. Drugim otworem wyrzucają to, co nie jest im potrzebne - opisała w rozmowie z amerykańskim Newsweekiem Gail Ashton. Niezwykłe znalezisko na Galapagos. Badacze pokazali zdjęcia Osłonice charakteryzują się obecnością zewnętrznej osłonki, zwanej tuniką. Zbudowana z tunicyny, czyli niestrawnego węglowodanu, ma stanowić rodzaj ochrony przed drapieżnikami. Tunika spełnia rolę szkieletu zewnętrznego, zrzucanego okresowo. Gail Ashton i Kristen Larson wyłowiły osłonice za pomocą specjalnych paneli osadniczych, zawieszonych na pływających konstrukcjach. - Zwierzęta po prostu przyczepiają się do nich, zamiast do skał. Ułatwia to zbieranie i badanie tych gatunków bez ingerowania w środowisko naturalne - wyjaśniła Ashton. Osłonice wyłowione koło archipelagu Galapagos mogą mieć maksymalnie trzy lata. Ich dokładny wiek nie jest jednak znany. Naukowcy wiedzą tylko, kiedy wystawili panele, ale nie mają informacji, kiedy zwierzęta się na nich osiedliły. Badaczki podkreślają, że nie jest jasne, jaki gatunek - ani nawet jaki rodzaj, czyli grupę gatunków - reprezentują znalezione osłonice. Część okazów ma zostać przetransportowanych do Stanów Zjednoczonych w celu przeprowadzenia dalszych badań. - Kristen przyjrzy się dokładnie ich cechom wewnętrznym. Mamy nadzieję, że uda nam się je zidentyfikować - podkreśliła Gail Ashton. Czytaj też: Dentysta na NFZ. Jakie zabiegi przysługują ci za darmo? Najszczęśliwszy kraj do życia leży niedaleko Polski. W czym tkwi sekret?