O gafie współpracowników amerykańskiego prezydenta pisze we wtorek włoski dziennik "La Repubblica". Błąd ten jest tym bardziej zaskakujący, że przy każdej okazji zarówno Bush, jak i obecny premier Włoch Silvio Berlusconi deklarują się jako wielcy przyjaciele. Amerykańskie służby prasowe nie odnotowały zmiany rządu we Włoszech po kwietniowych wyborach, wygranych przez centroprawicę Berlusconiego. Jednocześnie w tym samym informatorze Białego Domu znajduje się krótka notka na temat Berlusconiego. Przedstawia się go jako osobę, która "lubi bratać się z ważnymi gośćmi". Ponadto w notatce przypomniano, że "jako były piosenkarz na statkach wycieczkowych czasem zabawia głowy państw grając na fortepianie". George W. Bush przyjedzie do Rzymu w środę na trzy dni.