Mohamed Szauabka wycelował broń w byłego deputowanego Mansura Seifa-Eddine Murada, gdy ten nazwał go "mafijnym złodziejem". Politycy zostali zaproszeni w czwartek do prywatnej jordańskiej stacji Dżosat, aby rozmawiać o konflikcie w Syrii. Szauabka, który oskarżył Murada o szpiegowanie na rzecz syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, rzucił butem w swojego rozmówcę, a następnie wyciągnął pistolet. Nie oddał jednak strzałów. - To był Dziki Zachód, w studiu brakowało tylko koni - powiedział gospodarz programu Mohamed Habaszna, opisując później incydent.