Separatyści ostrzeliwali, między innymi, okolice Artemiwska koło Debalcewe, a także donieckiego lotniska. Doszło do kolejnego bezpośredniego nieudanego ataku bojówkarzy na Szyrokine. Spokój panuje za to w okolicach Ługańska.Bojówkarze twierdzą, że rozpoczęli już wycofywanie ciężkiego sprzętu wojskowego. Strona ukraińska mówiła wcześniej, że zdecyduje się na taki krok dopiero gdy przez dobę na froncie nie padnie żaden strzał. Niebezpiecznie jest w miastach położonych niedaleko strefy operacji antyterrorystycznej. W Mariupolu wieczorem w czasie próby zatrzymania grupy dywersantów zginął funkcjonariusz milicji, a 2 zostało rannych. Jeden z przestępców został zabity, drugi uciekł. W ich samochodzie znaleziono materiał wybuchowy. Tymczasem w Charkowie zmarła czwarta ofiara niedzielnego zamachu na patriotyczną manifestację - 18-letni student. W szpitalach pozostaje jeszcze 9 osób. Służba Bezpieczeństwa przyznała wczoraj, że radziła organizatorom marszu, aby go odwołali ze względu na zagrożenie terrorystyczne.