18-letnia Denali Brehmer z Anchorage w stanie Alaska poznała w sieci tajemniczego "Tylera". Mężczyzna przedstawiał się jako milioner. Obiecał jej 9 milionów dolarów w zamian za filmy i zdjęcia przedstawiające zabójstwo 19-letniej Cynthii Hoffman. Hoffman zmagała się z niepełnosprawnością intelektualną. Mimo to była z Brehmer "najlepszymi przyjaciółkami". Zaginięcie Hoffman zgłosił jej ojciec, Timothy. Kiedy córka nie przyszła po pieniądze na początku czerwca, zaczął się niepokoić. Nie odbierała także telefonu. Następnego dnia zadzwonił na policję. Ciało 19-latki wyłowiono z pobliskiej rzeki. Miała ręce i nogi związane taśmą, a zginęła od strzału w tył głowy. Policja zatrzymała Brehmer. Okazało się, że nastolatka zwerbowała cztery inne koleżanki, by pomogły jej w zabójstwie. W zamian miały dostać "znaczną sumę pieniędzy". Zaprowadziły Hoffman nad szlak spacerowy w pobliżu wodospadów. Tam doszło do zabójstwa. W wyniku dochodzenia wyszło także, że "Tyler" tak naprawdę nazywa się Darin Schilmiller i ma 21 lat, a milionerem zdecydowanie nie jest. Okazało się także, że namówił Brehmer, by zgwałciła 8-latkę i 15-latkę, oraz nagrała to na wideo. Jeden z takich filmów znaleziono na jej telefonie. Schilmiller został zatrzymany i będzie ekstradowany do Alaski.