"Polsce nie dali rady" - tytułuje swój tekst rządowy dziennik "Rossijskaja Gazieta". To dość wstrzemięźliwa opinia o wczorajszym spotkaniu na Stadionie Narodowym w Warszawie. W drugim artykule już mniej jest o sporcie, a więcej o zamieszkach wśród kibiców. "Napadli na futbol" - w artykule pod takim tytułem znalazły się krytyczne uwagi pod adresem kibiców, którzy wprost są nazywani chuliganami. "Moskowskije Nowosti" w korespondencji z Warszawy sugerują, że "rosyjska ekipa wpadła w pułapkę". Dziennik opisuje, że jeszcze kilka dni temu polscy kibice z uśmiechem fotografowali się na tle autobusu "Sbornej", a "w noc po meczu tłem dla fotografii stała się policyjna armatka wodna". Gazeta wini za taki stan rzeczy Wszechrosyjski Związek Kibiców, który - jak czytamy - "przygotował potwornie genialną prowokację" i zorganizował w Warszawie "marsz fanatyków". "Moskowskije Nowosti" obawiają się, że teraz w mieście, w którym rosyjska reprezentacja zagra jeszcze minimum 2 mecze, "wszyscy ją znienawidzą". Dostało się też Rosyjskiemu Związkowi Piłki Nożnej za to, że nie posłuchał ostrzeżeń polskich służb. "Polacy od początku mówili, że dojdzie do prowokacji, bo doskonale znają swoich chuliganów, ale nikt nie chciał ich słuchać" - dodaje komentator dziennika. FORUM: Polski rasizm vs rosyjska agresja kibiców?