- Nie rozumiem, dlaczego ci młodzi Rosjanie tak nienawidzą nas, Estończyków - mówi 65. letnia Helle Tamm. - Nie rozpoczęliśmy nigdy z nikim wojny, nikomu nigdy nie zagrażaliśmy - odwrotnie, niż Rosjanie, którzy okupowali prawie wszystkich swoich sąsiadów. Centrum Tallina zostało zdewastowane. - Wandali nie jednoczyła narodowość. - Powiedział prezydent kraju Toomas Hendrik Ilves. - Chodziło tylko i wyłącznie o rabunek i rozróbę. - Oczywiście, że przyszli tu kraść - mówi Larysa Antczak, wskazując na półmetrowy metalowy pręt leżący pod rozbitą wystawą okienną. - Przynieśli to do wybijania szyb. Ukradli nawet staniki z wystawy! Jestem Rosjanką i uważam, że pomnik powinien tu zostać, ale to, co się tu wczoraj wydarzyło, przechodzi jakiekolwiek pojęcie! Władze estońskie zdemontowały pomnik i wywiozły go do nieznanego miejsca.