Od 31 marca na paryskim Placu Republiki demonstranci gromadzą się co noc na wiec okupacyjny pod hasłem "Nuit Debout", co w wolnym tłumaczeniu oznacza "Powstań nocą"; młodzi stanowią dużą część osób protestujących na tym stołecznym placu. Ruch ten powstał w ramach protestu przeciwko forsowanym przez socjalistyczny rząd zmianom w prawie pracy. W całym kraju przeciwko tej reformie odbyło się już około 200 manifestacji. Związki zawodowe i organizacje studenckie zapowiadają kolejne protesty. Zmiany w ustawodawstwie, które chce przeforsować rząd, otwierają drogę do przedłużenia tygodnia pracy z obecnych 35 do 48 godzin, a dnia pracy w różnych przypadkach do 12 godzin. Projekt nowelizacji przewiduje też uelastycznienie rynku pracy, w tym pewne ułatwienia dla pracodawców dotyczące zwolnień i związanych z nimi odszkodowań. Ma to ułatwić walkę z bezrobociem, które utrzymuje się na rekordowym poziomie i przekracza 10 proc. Związkowcy i studenci uważają, że reforma godzi w wywalczone prawa pracownicze.