W stronę francuskich oddziałów pokojowych, pilnujących porządku w Kosowskiej Mitrowicy rzucane są kamienie i butelki z benzyną. Potężny tłum otacza też miejscowy budynek sądu, żądając uwolnienia zatrzymanego. Żołnierze obawiają się, że zamieszki mogą rozprzestrzenić się na dzielnice albańskie. Przywódca miejscowych Serbów Oliver Ivanović twierdzi, że oddziały Narodów Zjednoczonych faworyzują Albańczyków. - W ostatnich miesiącach w zamieszkach etnicznych w mieście rannych zostało ponad sto osób, a do więzienia nie trafił Albańczyk - powiedział Ivanović. Przebywający w Kosowie Sekretarz Generalny NATO George Robertson apeluje do Serbów, by zamiast dążyć do konfrontacji z siłami pokojowymi, zaczęli z nimi współpracować.