Zamieszki wybuchły we wtorek wieczorem, gdy policja przyszła do mieszkania imigranta z Syrii, który zgodnie z decyzją sądu miał zostać deportowany do Hiszpanii. Okoliczni mieszkańcy najpierw zablokowali samochody policyjne, a później całą ulicę. Kilkaset osób wynosiło z mieszkań meble, by zbudować barykady. W kierunku interweniujących policjantów zaczęto rzucać butelkami i kamieniami. Policja odpowiedziała, używając pałek i gazu pieprzowego. Jak twierdzą lokalne media, w starciach zostało rannych kilkanaście osób. Na razie policja nie potwierdza tych informacji. Pod koniec 2018 r. około 240 tys. imigrantów bez prawa pobytu w Niemczech miało zostać deportowanych. Udało się jednak wydalić zaledwie 24 tys. osób.