- Nikt tam nie miał broni, oprócz tych złych (zamachowców), którzy zabijali swe ofiary jedną po drugiej - powiedział Trump w sobotę podczas wiecu w Beaumont w Teksasie. Podkreślił, że gdyby we Francji ludzie mogli nosić broń, tak jak w USA, to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. W piątkowych zamachach w Paryżu zginęło 129 osób. 69-letni Trump, który dorobił się fortuny na handlu nieruchomościami, jest na czołowym miejscu wśród republikańskich kandydatów do prezydentury. Udało mu się to mimo wielu kontrowersyjnych, a nawet obraźliwych wypowiedzi, m. in. o nielegalnych imigrantach z Meksyku, których określił jako "kryminalistów i gwałcicieli".