Pojawiły się wątpliwości co do powiązań zamachowców i warto je rozwiać - mówi ekspert. Jeśli zgodnie z sugestiami za atakiem stała al-Kaida, to Państwo Islamskie będzie musiało przystąpić do organizacji własnych zamachów, ponieważ obie frakcje konkurują ze sobą i starają się przejmować komórki dżihadystów z całego świata. Witold Repetowicz zwraca uwagę, że zamach w Paryżu unaocznił słabość francuskich służb specjalnych. Spóźniona reakcja służb specjalnych to w jego opinii kompromitacja, tak samo zresztą jak słaba kontrola nad jednym z zamachowców, który za werbowanie dżihadystów był wcześniej osądzony i osadzony w więzieniu. Ekspert podkreśla, że takie zaniedbania w czasie, gdy Francja uczestniczy w nalotach na Irak i przygotowuje się do działań antyterrorystycznych w Libii, są kompromitujące.