To kolejny zamach w stolicy prowincji Beludżystan. Wczoraj zamachowiec-samobójca zaatakował podczas pogrzebu. Zabił 38 osób, a ponad 50 ranił. Większość ofiar to policjanci. Wśród rannych jest dwójka dzieci chowanego funkcjonariusza policji. Zabito także jednego z szefów policji w prowincji. Dostrzegł on zamachowca jeszcze przed zdetonowaniem ładunku. Nakazał policjantom obezwładnienie go. Po tym jak rozpoczęto interwencję, mężczyzna wysadził ładunek, który nosił.