Atak rozpoczął się po południu, kiedy zamachowiec samobójca zdetonował samochód pułapkę przed ministerstwem robót publicznych, a następnie napastnicy uzbrojeni w ładunki wybuchowe i karabiny wdarli się do urzędu ds. osób niepełnosprawnych. Tam zamachowcy wzięli zakładników i prowadzili wymianę ognia z policją. Przedstawiciel MSW Nadżib Danisz poinformował, że w czasie ataku w budynku przebywało kilkuset pracowników. Policjanci ewakuowali ponad 300 osób. Wśród zabitych jest policjant. Danisz podał, że trzech zamachowców zastrzelono. W czasie wymiany ognia na jednym z pięter urzędu wybuchł pożar. Świadkowie utrzymują, że w czasie ataku pięć razy słychać było wybuch. Do tej pory nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataku. Jak zaznacza Reuters, w Afganistanie często dochodzi do zamachów na budynki rządowe, a najczęściej stoją za nimi talibowie i bojownicy dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie.