Zamach miał miejsce w obozie wojskowym Camp Qargha, na zachód od Kabulu, podczas spotkania z ważnymi afgańskimi wojskowymi. Afgańskie ministerstwo obrony podało, że za atak odpowiedzialny jest "terrorysta w mundurze armii narodowej", który otworzył ogień do afgańskich i zagranicznych żołnierzy. Afgańskie wojsko poinformowało z kolei, że sprawcą jest żołnierz, który pokłócił się ze swoim instruktorem i zaczął do niego strzelać.