Oświadczenie szefa dyplomacji USA "Przerażający atak w Nicei został wymierzony w niewinnych ludzi w dniu, w którym celebrują wolność, równość i braterstwo. W imieniu wszystkich Amerykanów, zwłaszcza tych blisko związanych z Francją, składam kondolencje rodzinom i bliskim ofiar zamachu, a także przekazuję życzenia powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym. Z dumą stałem u boku francuskich przywódców podczas czwartkowych obchodów Dni Bastylii w Paryżu. Stany Zjednoczone będą trwać u boku obywateli Francji w obliczu tragedii. Oferujemy każdy rodzaj wsparcia. Nasza ambasada w Paryżu dokłada wszelkich starań, aby zapewnić jak najlepsze warunki obywatelom USA w Nicei. Każdy Amerykanin znajdujący się w Nicei powinien skontaktować się z rodziną i bliskimi i poinformować o swoim stanie." Stanowisko prezydenta Baracka Obamy Barack Obama ostro potępił atak terrorystyczny w Nicei. Prezydent Stanów Zjednoczonych przekazał kondolencje rodzinom ofiar i zaoferował rządowi Francji pomoc w śledztwie. "Myślami i modlitwami jesteśmy z rodzinami i bliskimi zabitych a rannym życzymy pełnego powrotu do zdrowia" - napisał amerykański prezydent w opublikowanym przez Biały Dom oświadczeniu. Barack Obama poinformował, że polecił służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo pozostawanie w kontakcie z francuskim rządem i zaoferował wszelką pomoc w toczącym się dochodzeniu i wymierzeniu sprawiedliwości odpowiedzialnym za atak. Prezydent USA wyraził solidarność z Francją, którą nazwał najstarszym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. *** W czwartkowy wieczór w Nicei ciężarówka wjechała w tłum, zabijający co najmniej 84 osoby i raniąc ponad 100. Do ataku doszło w trakcie obchodów Dnia Bastylii. Władze przyznają, że był to zamach terrorystyczny.