Reklama

Zamach terrorystyczny w Izraelu. Są ofiary śmiertelne

Co najmniej trzy osoby zginęły, a cztery zostały ranne w ataku nożownika w czwartek wieczorem w Eladzie, w Dystrykcie Centralnym Izraela - podaje Associated Press, powołując się na służby ratownicze. Policja uznała atak za zamach terrorystyczny.

Do ataku doszło w czasie obchodów izraelskiego święta niepodległości. Według lokalnych mediów oprócz ofiar śmiertelnych, cztery inne osoby zostały ranne - dwie z nich zostały przetransportowane do szpitali w stanie krytycznym.

Izraelskie media twierdzą, że było dwóch napastników - jeden uzbrojony w pistolet, drugi w siekierę. Mieli zaatakować przechodniów w parku.

Trwa policyjna obława

Sprawcy ataku uciekli z miejsca zdarzenia samochodem. Policja ustawiła blokady drogowe, w obławie bierze udział śmigłowiec.

Burmistrz Eladu, który wystąpił w telewizji, wezwał mieszkańców miasta do pozostania w domach.

Reklama

Atak pochwalił kontrolujący Strefę Gazy radykalny ruch palestyński Hamas, ale nie wziął na siebie odpowiedzialności za jego zorganizowanie.

Na wschód od miasta Elad znajduje się granica Autonomii Palestyńskiej strzeżona przez mur bezpieczeństwa. 

AP przypomina, że w ostatnich miesiącach wiele zamachów, w których zginęło łącznie 15 osób, przeprowadzili w Izraelu i na Zachodnim Brzegu Palestyńczycy.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Izrael | zamach terrorystyczny | nożownik | ofiary śmiertelne

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy