Zdaniem jednego z największych wrogów putinowskiego reżimu, obecnie trudno jest sobie wyobrazić drastyczną zmianę polityczną w Federacji Rosyjskiej. Może się tak stać w przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia wojny w Ukrainie, czyli zwycięstwa tamtejszych sił zbrojnych nad armią rosyjską. - Jeśli Ukrainie uda się osiągnąć coś, co będzie postrzegane przez rosyjskie społeczeństwo jako zwycięstwo Ukrainy lub porażka Putina, prawdopodobieństwo, że patrioci zabiją Putina drastycznie wzrośnie - stwierdził. Co po Putinie? Były przedsiębiorca i jeden z najbogatszych ludzi w Rosji nie ukrywa swojego zdziwienia wobec ludzi, którzy nie widzą przyszłości kraju bez władzy dzierżonej przez Władimira Putina. Jak podkreślił Chodorkowski, nie rozumie ludzi, którzy twierdzą, że "bez Putina może być tylko gorzej". - Co może być gorszego? Prowadzimy agresywną wojnę z sąsiednim krajem. Grozimy bronią jądrową. W kraju panuje dyktatura. Co może być gorszego? Nie wiem - pytał. Zdaniem Chodorkowskiego, władze na Kremlu nie mają żadnych pohamowań i gdyby sam Władimir Putin mógł zrobić coś jeszcze gorszego niż wywołanie wojny, to na pewno by to zrobił. Wyrok na Putina Głos Chodorkowskiego dotyczący przyszłości Rosji bez Władimira Putina współgra z wypowiedziami innych antykremlowskich opozycjonistów. Zdaniem Ilji Ponomariowa, byłego posła Dumy Państwowej, osobą która może wykonać wyrok śmierci na prezydencie Rosji jest Ramzan Kadyrow, szef Republiki Czeczenii. - Z jednej strony ludzie, którzy są wokół niego (Putina - red.) będą musieli udowodnić swoją lojalność wobec nowego rządu. I dlatego przewiduję, że jest prawdopodobne, że to Ramzan Achmatowicz pociągnie za spust. Moim zdaniem jest najbardziej prawdopodobną osobą, która może doprowadzić do wykonania wyroku na Putinie - mówił.