Wcześniej pakistańska policja informowała o 25 zabitych. Zamachowiec wszedł do świątyni, gdy zgromadziły się tam tłumy - poinformował przedstawiciel policji, nie podając więcej szczegółów. Jest to najkrwawszy zamach terrorystyczny w Pakistanie w ostatnim czasie. Przyznała się do niego organizacja dżihadystyczna Państwo Islamskie (IS) - podano w komunikacie propagandowej agencji dżihadystów, Amak. IS działa głównie na Bliskim Wschodzie, ale jej wpływy rosną również w Pakistanie. Atak na suficką świątynię Lal Shahbaz Qalandar w mieście Sehwan natychmiast potępił premier Pakistanu Nawaz Sharif. Sufizm, czyli mistyczny nurt islamu, jest uważany przez część ekstremistów muzułmańskich, w tym talibów i dżihadystów z Państwa Islamskiego, za odłam heretycki. Do innych tego rodzaju ataków - w tym do poniedziałkowego zamachu bombowego w mieście Lahaur na wschodzie Pakistanu, gdzie zginęło 13 osób - przyznali się pakistańscy talibowie z organizacji Jamaat-ur-Ahrar. 27 marca 2016 roku w zamachu bombowym w jednym z parków w Lahaurze zginęły co najmniej 72 osoby, w większości kobiety i dzieci. Do dokonania tego zamachu przyznało się również Jamaat-ur-Ahrar.