Syryjski prezydent żyje, został jedynie zmuszony do skrócenia swojej wizyty. Izraelski dziennik "Haaretz", powołując się na "siły opozycyjne w Syrii" informuje, że strzały w kierunku Assada oddano, gdy wizytował on miasto Homs, odbite przez siły rządowe z rąk powstańców. W internecie krąży nagranie, na którym widać Assada spacerującego po dzielnicy Baba Amr. Powstańcy zostali wyparci z Homs po 26 dniach mocnego bombardowania. Do zamachu doszło po tym, jak władze Syrii zaakceptowały plan pokojowy wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana. Plan zakłada rozejm między stronami konfliktu oraz pomoc humanitarną . ONZ: W syryjskim konflikcie zginęło ponad 9 tys. cywilów Z najnowszego raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych wynika, że w wyniku konfliktu w Syriis zginęło ponad 9 tysięcy cywilów. ONZ poinformowała również, że ponad 30 tys. Syryjczyków schroniło się przed falą przemocy w krajach sąsiednich. Około 200 tys. ludzi to tzw. uchodźcy wewnętrzni - ci, którzy porzucili swoje domy i uciekli do innych miejsc wewnątrz swego kraju. Wystąpienia antyrządowe rozpoczęły się w Syrii 15 marca zeszłego roku. Najpierw były to pokojowe manifestacje inspirowane arabską wiosną. Potem przerodziły się one w opór zbrojny - przeciwko Asadowi zwróciły się tysiące dezerterów z armii rządowej, tworząc tzw. Wolną Armię Syryjską. Zobacz prezydenta Syrii wizytującego Homs: