Zamachowiec użył samochodu wypełnionego materiałami wybuchowymi, detonując go podczas porannego szczytu komunikacyjnego w południowo zachodniej części miasta. Zamachu dokonano w czasie niespodziewanej wizyty w Kabulu sekretarza obrony USA Roberta Gatesa, który wyraził zaniepokojenie nasilającą się aktywnością talibów. W stolicy Afganistanu dochodzi obecnie prawie codziennie do tego rodzaju zamachów, do których przyznają się talibowie.