Na miejscu wybuchła panika. Ludzie rzucili się do ucieczki w obawie przed kolejnymi zamachami. Był to już drugi wybuch w tym samym pasażu w odstępie kilku dni. Pierwszy nastąpił w środę - wtedy rannych zostało 13 osób. Odpowiedzialnością za te akty terroru obarczani są islamscy separatyści z południa archipelagu.