W trakcie wizyty Angeli Merkel w Moskwie prezydent Rosji odniósł się do szeregu wydarzeń historycznych i politycznych. Według Kościńskiego, wypowiedzi Władimira Putina zupełnie nie zaskakują, bo powtórzył to, co mówi rosyjska propaganda. - Stwierdzenie, że pakt Ribbentrop-Mołotow był dobry dla Związku Radzieckiego oznacza, że Putin usprawiedliwia zbrodnie dokonane w wyniku sowieckiej agresji - zaznacza. W opinii eksperta, to obrona Stalina, którego poleceń wykonawcą był Mołotow, mająca wyrazić przekaz, że wszystkie działania Związku Radzieckiego były właściwe i dobre. Kościński zwraca także uwagę, że Putin pytany o obawy Polski czy krajów nadbałtyckich przed dzisiejszą Rosją odpowiedział, że to wewnętrzne odczucie tych krajów, które powinny się z tym same uporać. - Putin nie próbuje uspokajać, że nie ma się czego bać ze strony Rosji, ale przekonuje, że to inni mają ze sobą problem - podsumowuje ekspert. Szefowa niemieckiego rządu rozpoczęła swoją wizytę w Moskwie od złożenia kwiatów przed Grobem Nieznanego Żołnierza znajdującym się pod Kremlem. Merkel wezwała także Rosję do przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy.