Komunikat skierowany do amerykańskich sił bezpieczeństwa nazajutrz po krwawych atakach terrorystycznych w Tunezji, Francji i Kuwejcie, które spowodowały ponad 60 śmiertelnych ofiar, został podpisany przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Kraju, FBI i Narodowe Centrum Antyterrorystyczne. W osobnym komunikacie minister bezpieczeństwa kraju Jeh Johnson zapewnił, że "zwłaszcza przed świętem 4 lipca tu, w Stanach Zjednoczonych, Ministerstwo Bezpieczeństwa Kraju i FBI będą utrzymywały kontakt z agencjami na szczeblu ogólnopaństwowym i lokalnym, aby wymieniać informacje i spostrzeżenia". Johnson zwrócił się do sił bezpieczeństwa, "aby były czujne i gotowe (...) do obrony narodu amerykańskiego".