Zamknięto drogi w wysokich partiach doliny Chamonix w kierunku Szwajcarii. W związku z tym wiele miejscowości jest odciętych od świata, np. Le Tour położone na wysokości 1450 m n.p.m. Nie działają też trasy narciarskie. "To nietypowa sytuacja. W ciągu 45 dni odnotowaliśmy tyle opadów, ile zazwyczaj w ciągu pięciu miesięcy. Ponadto mamy wyjątkowo wysoki poziom pokrywy śnieżnej w wysokich partiach gór, co na taką skalę zdarza się raz na 15 lat" - podkreślił mer Chamonix Eric Fournier. Już w sobotę ewakuowano tych mieszkańców, którzy przebywali na obszarach zagrożonych lawinami. Plan ewakuacji obejmuje "około stu chatek" - powiedział Fournier, zastrzegając, że "nie wszystkie w tym okresie są zajęte". Lokalne władze nakazały turystom i mieszkańcom terenów, gdzie również zagrożenie lawinowe jest wysokie, choć nie najwyższe, by nie wychodzili z domów. "Do południa skontaktowaliśmy się z ponad tysiącem właścicieli lub mieszkańców. Poprosiliśmy ich, by zostali w domach oraz by na odsłoniętych elewacjach pozamykali okiennice" - dodał. "Prowadzę takie działania ewakuacyjne pierwszy raz, od kiedy jestem merem, czyli od 2008 roku" - dodał Fournier. Oprócz Chamonix piąty w pięciostopniowej skali poziom zagrożenia lawinowego obowiązuje w poniedziałek w masywach Aravis i Chablais w departamencie Haute-Savoie. W Savoie chodzi o masywy Beaufortain, Vanoise i Haute Tarentaise - podają francuskie służby meteorologiczne. W masywie Mont Blanc najwyższy stopień zagrożenia lawinowego wprowadzono tej zimy już po raz drugi. Pierwszy raz stało się tak po przejściu orkanu Eleanor na początku stycznia. Wysokie zagrożenie lawinowe ogłoszono w poniedziałek także w Alpach w Szwajcarii, Austrii i Niemczech z powodu niedawnych obfitych opadów śniegu przy odwilżowych warunkach pogodowych. Wiele miejscowości zostało tam czasowo odciętych od świata. Przy obfitych opadach wzrasta groźba zejścia lawiny; z powodu cieplejszego powietrza do wysokości 2000 metrów spodziewane są opady deszczu, co dodatkowo osłabia pokrywę śniegową - ostrzegły w poniedziałek służby w Szwajcarii i Austrii. "W wielu częściach Szwajcarii należy się liczyć z dużymi lawinami. (...) Poprawy sytuacji oczekujemy dopiero we wtorek" - powiedziała Christine Pielmeier z Instytutu Badań nad Śniegiem i Lawinami (SLF) w Davos.