Zaginiony w Alpach Polak nie żyje
W Aplach odnaleziono ciało poszukiwanego od tygodnia Polaka - podała agencja Ansa. Jak wynika z ustaleń, mężczyzna spadł z wysokości około tysiąca metrów.
Według włoskiej agencji prasowej powołującej się na doniesienia z Francji, 40-letni polski alpinista zaginął 25 maja, kiedy brał udział we wspinaczce z drugim mężczyzną. Został jednak z tyłu, być może z powodu załamania się pogody. Kiedy jego towarzysz powrócił z gór, czekał kilka dni, zanim podniósł alarm - twierdzi Ansa.
W tych dniach warunki pogodowe w górach były trudne - powiedział Oscar Tajola z pogotowia górskiego we włoskiej miejscowości Courmayeur.
Szef pogotowia w Dolinie Aosty Adriano Favre wyjaśnił zaś, że włoscy ratownicy byli gotowi wyruszyć na poszukiwania Polaka, ale Francuzi nie poprosili ich o pomoc.
Przypomina się, że rodzina Polaka kierowała dramatyczne apele o jego znalezienie.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.