"Z przykrością zawiadamiamy, że lot QZ8501 stracił kontakt z wieżą kontroli lotów o godz. 7:24" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez AirAsia na Facebooku. Maszyna, która zaginęła, to Airbus A320-200, zarejestrowany pod numerem PK-AXC. Samolot miał wylądować w Singapurze o godz. 8:30 czasu lokalnego. Na krótko przed zniknięciem do wieży kontroli lotów w Dżakarcie dotarła prośba o zgodę na zmianę trasy. Pilot argumentował, że to pozwoli mu uniknąć chmur. Jak informuje AFP, samolot znajdował się wówczas w rejonie, w którym występują trudne warunki pogodowe. Chodziło przede wszystkim o silne burze. Informacje o pasażerach Na pokładzie samolotu, jak potwierdzają linie AirAsia, było 155 pasażerów (138 osób dorosłych i 17 dzieci), 2 pilotów, 4 stewardessy i 1 osoba z obsługi technicznej.Samolotem leciało 156 obywateli Indonezji, 3 osoby z Korei Południowej, a także po jednej z Malezji, Singapuru i Wielkiej Brytanii. Krewni czekają na lotnisku Krewni osób, które znajdowały się na pokładzie zaginionego samolotu, zgromadzili się na lotnisku w Singapurze. Uruchomiono również specjalną infolinię dla rodzin i przyjaciół (+622129850801). 45-letnia kobieta, czekająca na lotnisku na informacje, powiedziała AFP, że na pokładzie zaginionego samolotu jest sześcioro jej krewnych."Zawsze latali AirAsia i nigdy nie było problemów. Jestem w szoku i niestety obawiam się, że maszyna mogła się rozbić" - mówiła. W ciągu ostatnich kilku lat w Indonezji - słynącej z ubogiej infrastruktury, jeśli chodzi o transport lądowy - wzrosła liczba tanich lotów. W związku z niskimi standardami bezpieczeństwa, a także ekstremalnymi warunkami pogodowymi, latanie samolotami na tym obszarze nie należy jednak do bezpiecznych. Trzeci incydent W marcu zaginął lecący z Kuala Lumpur do Pekinu samolot linii Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie. Do tej pory nie znaleziono szczątków maszyny.W lipcu na terenie Ukrainy został zestrzelony kolejny samolot linii Malaysia Airlines. Wówczas zginęło 298 osób. EKM