Spekulacje na temat operacji plastycznych trzeciego przywódcy z dynastii Kimów rozpoczęły się po ukazaniu się oficjalnych zdjęć 27-latka, który uległ wyraźnej metamorfozie. Wnuk z twarzą dziadka Psycholodzy uważają, że upodobnienie się do Kim Ir Sena pomoże Kim Dzong Unowi zaskarbić sobie sympatię narodu. Zwłaszcza, że otoczony żywym do dziś kultem "Wieczny Prezydent" cieszył się znacznie większą sympatią niż Kim Jong Il. "Zazwyczaj wolimy rzeczy, które wydają nam się znajome. Podobnie dzieje się z twarzami" - mówi Robert Bornstein, profesor psychologii na Adelphi University w Nowym Jorku. Bornstein podejrzewa, że Phenian liczy, iż zadziała tzw. efekt czystej ekspozycji. Innymi słowy, im częściej mamy kontakt z danym bodźcem, tym bardziej jesteśmy skłonni go polubić. "Działanie efektu czystej ekspozycji jest bardzo silne" - zauważa Bornstein, który zaczął badać to zjawisko w latach 80. "W literaturze naukowej można znaleźć na ten temat od 300 do 400 prac, które koncentrują się przede wszystkim na bodźcach wzrokowych i słuchowych, jak głos, akcent czy intonacja". Szczegóły pogrzebu Kim Dzong Ila trzymane w tajemnicy W Korei Płn. trwają obecnie przygotowania do pogrzebu Kim Dzong Ila, który będzie okazją do celebrowania kultu przywódcy. Jednak niewiele wiadomo na temat uroczystości, które mają odbyć się w środę, w 11 dni po śmierci północnokoreańskiego przywódcy. Obserwatorzy spodziewają się dobrze zaaranżowanej demonstracji lojalności wobec Kim Dzong Ila - na wzór uroczystości żałobnych po śmierci jego ojca Kim Ir Sena, tytułowanego "Wielkim Wodzem", który zaprowadził w Korei Północnej kult przywódcy. Pogrzeb bez przedstawicieli zagranicy Władze nie wyraziły zgody na uczestniczenie w uroczystościach żałobnych przedstawicieli zagranicy. Dwie pozarządowe delegacje Korei Południowej, które w poniedziałek skierowano do mauzoleum, aby tam złożyły hołd szczątkom zmarłego przywódcy, odjechały we wtorek do kraju. Na ich czele stali Li Hi Ho, wdowa po byłym prezydencie Kim De Dzungu, który w 2000 roku zorganizował pierwszy szczyt między obu Koreami oraz Hiun Dzung Un, prezes koncernu Hyundai. Według agencji AP w uroczystościach pogrzebowych Kim Dzong Ila, najprawdopodobniej przypominających żałobne obchody po śmierci Kim Ir Sena, duże znaczenie będzie miało wojsko - ze względu na rolę, jaką w swojej polityce "songun" przyznał mu Kim Dzong Il - przewodniczący Narodowej Komisji Obrony, a także dowódca Koreańskiej Armii Ludowej. Polityka "songun" oznaczała priorytet w polityce wewnętrznej kraju Koreańskiej Armii Ludowej, co w praktyce prowadziło do militaryzacji wszystkich aspektów życia społecznego.