- Sądzę, że to absolutne poparcie dla aborygeńskiego ludu i ich kultury przez społeczność międzynarodową - poweidział Geoff Clarke jeden z przywódców australijskich Aborygenów. Clarke, dodał także, że MKOl dał australijskiemu rządowi lekcję, jak należy szanować lud Aborygenów i ich wiekową kulturę. Clarke powiedział, iż udział Aborygenów w ceremonii otwarcia igrzysk i pochwały na ich temat ze strony Juana Antonio Samarancha są ważnymi krokami na drodze do pojednania ras w Australii. Podczas ceremonii otwarcia szef MKOl wyraził bowiem osobiste uznanie dla Aborygenów. W swym przemówieniu wspomniał o zasługach dla kraju rdzennych mieszkańców Australii i ludu z obszarów Cieśniny Torresa. Największym jednak zaszczytem dla czarnoskórych Australijczyków był finał uroczystości na stadionie Australia. Tłumy wypełniające trybuny ogarnął entuzjazm, gdy Cathy Freeman odebrała, jako ostatnia, pochodnię olimpijska i zapaliła nią główny znicz Igrzysk 27. Olimpiady.