Irak negocjuje ze Stanami Zjednoczonymi nowe porozumienie, mające stworzyć podstawy prawne obecności wojsk amerykańskich po 31 grudnia tego roku, kiedy wygaśnie ich mandat ONZ-owski. Maliki oświadczył w stolicy Jordanii Ammanie, że rozmowy z Amerykanami w sprawie długoterminowego paktu bezpieczeństwa znalazły się "w ślepym zaułku" z powodu żądań USA. - Kiedy rozpoczęliśmy rozmowy, przekonaliśmy się, że żądania USA ogromnie naruszają suwerenność Iraku, a tego w żadnym wypadku nie możemy zaakceptować - powiedział Maliki dziennikarzom.