Po tym jak mężczyzna dowiedział się, że zostało mu pół roku życia - rzucił pracę, a wszystkie pieniądze wydał na przyjemności. Kiedy stwierdzono, że John Brandrick będzie jednak żył dłużej, okazało się, że został bez grosza. Przedstawiciele szpitala twierdzą, że współczują Brytyjczykowi, ale o odszkodowaniu nie ma mowy.