Dziennik zwraca uwagę, że w momencie, gdy w Moskwie trwały wystawne uroczystości, w Czeczenii siły federalne przeprowadzały naloty na pozycje partyzantów. - Putin będzie dla Rosji swego rodzaju stabilizatorem. Rozpoczyna wielką inwentaryzację kraju. Jego zadaniem jest poukładanie wszystkiego tak, by znalazło się na właściwym miejscu" - pisze o rosyjskim prezydencie "The Times". Dodaje, że nowy rosyjski rząd będzie się musiał skupić głównie na gospodarce. Dziennik nie ma wątpliwości, że rządząc Rosją Putin będzie polegał głównie na swych starych znajomych z KGB. "Daily Telegraph" zauważa z kolei, że choć podczas inauguracji, z ust Putina padły wielkie obietnice przekształcenia Rosji w silne, wolne i bogate państwo, to wciąż nie wiadomo, w jaki sposób Putin chce tą wizję zrealizować. Że mu się to uda wydają się nie mieć żadnych wątpliwości Niemcy. Berlińska prasa zgodnie podkreśla, że Putin chce twardej Rosji i będzie teraz działał konsekwentnie. Putin jest w Niemczech osobą szanowaną, postrzegany jest jako człowiek "z głową".