W poniedziałek Departament Stanu USA poinformował, że "Rosja nagle i bez podania przyczyny przełożyła planowane na wtorek rozmowy Dwustronnej Komisji Konsultacyjnej dotyczące inspekcji zbrojeń w ramach traktatu Nowy START". Do sprawy odniosła się w mediach społecznościowych rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa. Z jej wpisu wynika, że decyzja strony rosyjskiej była podyktowana "skrajnie negatywną sytuacją w stosunkach rosyjsko-amerykańskich, która została stworzona przez Waszyngton, i która nadal się pogarsza" - napisała na Telegramie. "We wszystkich obszarach widzimy najwyższy poziom toksyczności i wrogości ze strony Waszyngtonu. W ramach totalnej wojny hybrydowej rozpętanej przeciwko nam, prawie każdy krok Stanów Zjednoczonych w stosunku do Rosji jest poddany patologicznemu pragnieniu zaszkodzenia naszemu krajowi, gdy tylko jest to możliwe". "Taka sytuacja nie mogła nie wpłynąć na sferę kontroli zbrojeń" W opinii szefowej rosyjskiego MSZ, "taka sytuacja nie mogła nie wpłynąć na sferę kontroli zbrojeń, której nie można uznać za coś autonomicznego i istniejącego w oderwaniu od realiów geopolitycznych". "Potrzeba bardzo osobliwej logiki, żeby mówić Rosji o powściągliwości i przejrzystości w sprawach wojskowych, jednocześnie pomagając reżimowi w Kijowie zabijać naszych wojskowych i cywilów w rosyjskich regionach, zapewniając przy tym coraz bardziej destrukcyjne środki walki zbrojnej i wysyłając amerykańskich instruktorów, doradców czy najemników do Ukrainy" - pisała. Zacharowa: Liczymy, że USA podejmą wysiłki w dobrej wierze Zacharowa dodała, że "Rosja nadal uważa traktat START za ważne narzędzie zapewniające przewidywalność i zapobiegające wyścigowi zbrojeń, co służy obu stronom". "Oczekujemy, że USA podejmą w dobrej wierze wysiłki zmierzające do przeprowadzenia sesji w 2023 roku i pełnego wdrożenia wszystkich postanowień traktatu START".