Według Garibiana, który stoi na czele grupy śledczej, prowadzącej dochodzenie w sprawie zamordowania dziennikarki "Nowej Gaziety", zatrzymano organizatorów i wykonawców zbrodni, w tym ustalono, kto strzelał do Politkowskiej. Grupa śledcza ma też "interesujące podejrzenia", dotyczące zleceniodawców zabójstwa. - Morderstwo zostało wyjaśnione. Teraz trzeba odtworzyć cały łańcuszek - od zleceniodawcy do wykonawcy. I przygotować dla sądu niepodważalne dowody - powiedział prokurator. - Staramy się zebrać wszystkich razem i posadzić na ławie oskarżonych -dodał. Garibian oświadczył, że zarzuty postawiono 11 osobom; w areszcie przebywa 10 podejrzanych. - Jednak lista nie jest zamknięta - podkreślił. - Aktualnie pracujemy nad pośrednikami i organizatorami. Jeśli chodzi o zleceniodawców, to mamy interesujące przypuszczenia - powiedział prokurator. - Killerowi na razie nie przedstawiliśmy zarzutów, wiemy jednak, kto to jest - podkreślił. Garibian zauważył, że w prowadzeniu śledztwa pomogły mu doświadczenia, które zdobył przy okazji dochodzenia w sprawie zabójstwa inne dziennikarza - Paula Chlebnikowa, redaktora naczelnego rosyjskiej edycji amerykańskiego pisma "Forbes". - W polu widzenia znalazły się te same osoby, które kiedyś były świadkami lub znajomymi świadków i oskarżonych o zamordowanie Chlebnikowa - ujawnił prokurator. - Wyraźnego związku między dwoma zbrodniami jednak nie ma - zaznaczył. Prokurator generalny Rosji Jurij Czajka poinformował w sierpniu o aresztowaniu w związku z zabójstwem Politkowskiej 10 osób - członków zorganizowanej grupy przestępczej. Czajka powiedział, że są to bezpośredni organizatorzy, pomocnicy i wykonawcy zabójstwa. Zleceniodawcy - według niego - ukrywają się za granicą. Połowa aresztowanych - to dawni lub czynni oficerowie MSW i FSB, którzy pomagali zabójcom w zbieraniu informacji o Politkowskiej oraz śledzeniu dziennikarki. Federalna Służba Bezpieczeństwa ujawniła, że jest wśród nich jej funkcjonariusz -podpułkownik Paweł Riaguzow. Wśród zatrzymanych jest kilku mieszkańców Czeczenii, w tym szef władz regionalnych w Aczchoj-Martan, kandydat w wyborach prezydenta tej republiki w 2003 roku Szamil Burajew. 48-letnia Politkowska, wybitna rosyjska dziennikarka i obrończyni praw człowieka, autorka kilku książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Władimira Putina, została zastrzelona w październiku 2006 roku na klatce schodowej swojego moskiewskiego domu, gdy czekała na windę. Natomiast 41-letniego Chlebnikowa zastrzelono w lipcu 2004 roku w Moskwie, w pobliżu redakcji jego pisma. Na ławie oskarżonych zasiedli dwaj mieszkańcy Czeczenii - Kazbek Dukuzow i Musa Wachajew, a także notariusz z Moskwy Fail Sadretdinow. Dwóch pierwszych Prokuratura Generalna FR uznała za bezpośrednich wykonawców zbrodni. W maju 2006 roku ława przysięgłych uniewinniła wszystkich oskarżonych o zabójstwo dziennikarza. W listopadzie Sąd Najwyższy Rosji uchylił ten werdykt. Według Prokuratury Generalnej FR, Chlebnikow zginął za opublikowanie książki "Rozmowy z barbarzyńcą", powstałej po serii wywiadów, które przeprowadził z Choż-Achmedem Nuchajewem. Ścigany listem gończym Nuchajew uważany był za łącznika między wielkim biznesem rosyjskim a czeczeńskimi separatystami.