Do zabójstwa doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w Yiewsley na dalekich przedmieściach na zachodzie Londynu. Policja podała, że Polak zmarł 30 minut po tym, jak funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie. 46-letni obywatel Polski, który mieszkał na stałe w tej części Londynu, został opatrzony przez ratowników medycznych, ale pomimo podjętych starań, zmarł na miejscu zdarzenia o godz. 00:43 we wtorek. Jest on pierwszą tegoroczną ofiarą zabójstwa w Londynie. Przeprowadzona w czwartek sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci były rany kłute pachwiny i klatki piersiowej. Wcześniej policja informowała, że jej zdaniem Polak został zaatakowany po kłótni słownej z grupą mężczyzn, do której doszło na jednej z ruchliwych ulic Yiewsley. Aresztowany w związku z tą sprawą 13-latek został w piątek zwolniony za kaucją, ale ma stawić się w sądzie na początku lutego. W 2021 r. w Londynie zamordowane zostały 122 osoby, w większości przypadków przy użyciu noża.