53-letnia dziennikarka, która pisała o przypadkach korupcji wśród miejscowych polityków, zginęła na północy Malty, gdy eksplodował samochód, którym jechała. "Jesteśmy wstrząśnięci faktem, że znana i szanowana dziennikarka pani Daphne Caruana Galizia straciła wczoraj życie w wyniku czegoś, co najwyraźniej było celowym atakiem" - oświadczył Schinas. "To skandaliczny akt. Teraz liczy się to, aby wymierzona została sprawiedliwość" - podkreślił. Caruana Galizia "była pionierką dziennikarstwa śledczego na Malcie" - przypomniał rzecznik. Dodał, że szef KE Jean-Claude Juncker i jego komisarze "potępiają w najostrzejszych słowach ten atak". "Prawo dziennikarza do prowadzenia śledztw, do zadawania niewygodnych pytań i uświadamiania leży w centrum naszych wartości i musi być zawsze zagwarantowane" - ocenił. Syn Caruany Galizii oskarżył we wtorek maltański rząd o współudział w tym morderstwie. "Jesteście wspólnikami, jesteście za to odpowiedzialni" - napisał na Facebooku zwracając się do władz Matthew Caruana Galizia, który jest członkiem Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ). Zaatakował socjaldemokratycznego premiera Josepha Muscata i jego współpracowników, oskarżając ich też o to, że rząd, policja i sądy są pełne "oszustów". Według maltańskiej telewizji Caruana Galizia przed dwoma tygodniami złożyła na policji skargę, że otrzymuje pogróżki. Wiosną blogerka zarzuciła Muscatowi i jego bliskim, zwłaszcza żonie premiera, Michelle, korupcję. Dziennikarka powoływała się na dokumenty małego maltańskiego banku, które miały być dowodem, że była ona właścicielką firmy w Panamie. Pomiędzy firmą a rachunkami banku w Azerbejdżanie miały krążyć wielkie sumy pieniędzy. Muscat nazwał te zarzuty "największym kłamstwem w historii maltańskiej polityki" i obiecał złożyć dymisję, jeśli zarzuty się potwierdzą. Utrzymał na stanowisku swego szefa gabinetu Keitha Schembriego i ministra energetyki Konrada Mizziego, mimo że mieli oni tajne konta w Panamie. W czwartek Juncker spotka się przed szczytem UE w Brukseli z nowym przywódcą maltańskiej opozycji Adrianem Delią, ale Schinas nie sprecyzował, czy będzie to związane z zabójstwem dziennikarki.