Zablokowano konto bankowe byłego kanclerza. Chodzi o przelewy z Rosji
Konto byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera miały zostać częściowo zablokowane - informuje gazeta "Bild". Jak wyjaśniono chodzi o przelewy z Rosji. Polityk od lat otrzymuje wynagrodzenie za bycie szefem rady nadzorczej Nord Stream 2.

Jak ujawnili dziennikarze, blokada założona została przez bank Sparkasse Hannover. Gerhard Schoreder co sześć miesięcy otrzymuje około 200 tysięcy euro za swoją pracę w ramach umowy z Nord Stream 2. Płatności były do tej pory realizowane za pośrednictwem Luksemburga.
Przedstawiciele, w specjalnym liście wysłanym do polityka wyjaśnili, że obawiają się nałożenia na instytucję sankcji ze strony USA, jeśli środki nadal będą przekazywane.
Niemcy. Problemy finansowe Gerharda Schroedera w związku z wojną w Ukrainie
Dziennikarze przypominają, że blokada konta nastąpiła po tym, gdy burmistrz Hanoweru Belit Onay, który jest zaciekłym krytykiem Schoredera, został szefem rady nadzorczej Sparkasse Hannover.
Wcześniej szef miejskiego ratusza chciał odebrać byłemu kanclerzowi honorowe obywatelstwo, tłumacząc, że "nie jest on gotowy do wyciągnięcia osobistych wniosków z wojny w Ukrainie". Ruch ten jednak uprzedził sam zainteresowany i zrzekł się tytułu.
Według ustaleń mediów, Gerhard Schoreder nie podjął jeszcze żadnych kroków prawnych przeciwko bankowi.
"Jednak ze względu na jego wielki majątek, prawdopodobnie przez jakiś czas będzie mógł obyć się bez pieniędzy z Nord Stream" - zauważono.