Kobieta toczyła z mężem sądowy spór o dzieci. Podejrzewając, że sąd przychyli się do argumentów wpływowego inżyniera, postanowiła zabić ośmioletnich bliźniaków - Gianluca i Austina oraz ich młodszą siostrę - pięcioletnią Cecylię. 46-latka po dokonaniu potrójnego zabójstwa próbowała popełnić samobójstwo, rzucając się z drugiego piętra, głową w dół. Spadła jednak na sąsiada, co zamortyzowało siłę uderzenia. Później jeszcze wielokrotnie usiłowała pozbawić się życia, m.in. podcinając sobie gardło, podpalając się, wieszając, spadając ze schodów, czy wrzucając do wanny suszarkę. Bezskutecznie. "Udało" jej się to dopiero w szpitalu psychiatrycznym, do którego trafiła z podejrzeniami zaburzeń osobowości. Lekarze, którzy ją badali, przypisywali jej cechy silnie narcystyczne, paranoidalne i histeryczne.