Wszystko rozegrało się w ich domu w Pafos - cypryjskim kurorcie - w 2021 roku. Hunter udusił swoją żonę Janice. Jak jednak od początku podkreślał, z powodu białaczki kobieta błagała, by ten zakończył jej życie. Pod koniec 2022 roku pokuratura i obrona zgodziły się na ugodę. Mężczyzna odpowiadał przed sądem nie za zabójstwo, a za nieumyślne spowodowanie śmierci. 76-letni górnika z Northumberland wypuszczono w poniedziałek, po spędzeniu 19 miesięcy w areszcie. Przed sądem Hunter podziękował swojej "rodzinie" z kopalni za wsparcie. - Chciałbym podziękować wszystkim ludziom, którzy mi przekazali darowiznę, a zwłaszcza moim kolegom i współpracownikom. Nie wiem, gdzie byłbym bez nich - powiedział BBC. Zapytany, jak się czuje, odparł: - Nie potrafię tego opisać. Przepraszam. Chciałbym, chciałbym znaleźć słowa oddające mój stan. Dwa lata jesteś pod presją, nie wiedząc, w którą stronę to pójdzie. Jego zespół prawników argumentował, że powinien otrzymać wyrok w zawieszeniu. Obrońca Huntera - Ritsa Pekri - powiedział, że jego motywem było "uwolnienie żony od wszystkiego, przez co przechodziła z powodu jej choroby". Hunter podkreślił, że "nigdy" nie udusiłby swojej żony, gdyby go o to nie poprosiła. Spotkali się jako nastolatkowie David i Janice Hunter spotkali się jeszcze jako nastolatkowie, byli parą przez 56 lat. 20 lat temu mężczyzna przeszedł na emeryturę i wspólnie z żoną przeprowadzili się na Cypr, realizując swoje marzenie. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia 2021 roku, David Hunter udusił swoją żonę. Natychmiast po jej śmierci, mężczyzna starał się targnąć na własne życie, przedawkowując tabletki na receptę. W ostatniej chwili uratowali go ratownicy medyczni, których zaalarmował brat Huntera. Słowa Huntera potwierdzali bliscy pary. - Moja matka błagała go o to od dłuższego czasu. Była co do tego pewna - mówiła w jednym z wywiadów córka państwa Hunterów Lesley Cawthorne. Cypryjska prokuratura nie dała wiary zapewnieniom mężczyzny i początkowo nie zgodziła się zmianę zarzutu z zabójstwa do "wspomaganego samobójstwa". Eutanazja na Cyprze jest zakazana. Pod koniec 2022 doszło jednak do ugody. Mężczyzna odpowiadał przed sądem za nieumyślne spowodowanie śmierci.