Ojciec chrzestny Cosa Nostry został aresztowany 11 kwietnia 2006 roku w malutkim domku w miasteczku Corleone. W bałaganie nie wietrzonego od tygodni pokoiku policjanci znaleźli egzemplarz Biblii. Nie zwróciłaby ona niczyjej uwagi, gdyby nie masa wystających z niej karteczek samoprzylepnych, dziesiątków odręcznych notatek i skreśleń. Czyżby capo dei tutti capi poczuł wyrzuty sumienia? Nic podobnego. Z ujawnionej niedawno ekspertyzy księgi wykonanej przez teologa, badacza tekstów świętych, wynika, że Biblia z pewnością nie była wykorzystywana do celów osobistych. "Notatki, zwłaszcza te wykonane ołówkiem, analogie, odnośniki, skreślenia prawie niemożliwe do odczytania, ewidentnie miały na celu przekazywanie wiadomości" - twierdzi badacz. Wykorzystując Biblię Provenzano stworzył - według teologa - swój własny kod, którym posługiwał się wydając rozkazy podwładnym. "Provenzano po prostu zaadaptował symboliczny język Biblii. Na jego podstawie stworzył własny system komunikacyjny. Wykorzystywał go jednak jedynie w zamkniętym kręgu osób uprzywilejowanych" - wynika z ekspertyzy. Po uważnym obejrzeniu Biblii bossa bossów uderza, że prawie wszystkie linijki tekstu są podkreślone - jedne w sposób ciągły, w innych natomiast każde słowo podkreślone jest osobno. W niektórych miejscach przyklejone są karteczki, kilka z narysowanymi kolorowymi strzałkami. Na kilku stronach strzałki pojawiają się na zakończenie tekstów, prawie zawsze uszeregowane w grupach po trzy, czerwone. Między linijkami tekstu można też natknąć się na odręczne notatki ojca chrzestnego, podkreślające istotę jakiegoś zdania lub jego adresata. Na przykład na jednej ze stron Księgi Izajasza znajduje się notatka Provenzano: "Iz 47,13 każdego miesiąca". We wskazanym przez ojca chrzestnego miejscu czytamy: "Masz już dosyć mnóstwa twoich doradców. Niechaj się stawią, by cię ocalić, owi opisywacze nieba, którzy badają gwiazdy, przepowiadają na każdy miesiąc, co ma się z tobą wydarzyć". Wyraźnie podkreślone są słowa mówiące o końcu miesiąca. Provenzano wskazuje też na rozdział 24 wers 7 Księgi Powtórzonego Prawa: "Jeśli znajdą człowieka, porywającego kogoś ze swych braci, z Izraelitów - czy sam będzie go używał jako niewolnika, czy go sprzeda - taki złodziej musi umrzeć. Usuniesz zło spośród siebie". Po tych słowach mafioso dopisał "i Guiseppe" (prawidłowa pisownia imienia to "Giuseppe", szef szefów był jednak znany ze swojej "oryginalnej" ortografii). Najprawdopodobniej miał na myśli 14-letniego syna Santina Di Matteo, mafiosa, który zdecydował się na współpracę z policją. Możliwe, że notatka była wyrokiem śmierci na chłopca. Niektóre z notatek wyglądają jednak na osobiste przemyślenia Provenzano. Na karteczce dołączonej na końcu Księgi Hioba napisał na przykład: "T.T. powiedział do M., że w Biblii jest napisane, iż prostytucja to nie grzech". Na początku rozdziału 59 Księgi Izajasza zatytułowanego "Grzechy Izraela opóźniają zbawienie" boss zaznaczył "skopiować aż do 8 wersu". W tej części autor Księgi często wspomina o "dłoniach splamionych krwią" i "palcach splamionych zbrodnią". "Nogi ich biegną do zbrodni, spieszą się do rozlania krwi niewinnej. Zamysły ich - zamysły zbrodnicze, spustoszenie i zagłada są na ich drogach" - to również słowa z tego rozdziału. Czyżby boss znalazł porównanie do środowiska, którym kierował do kwietnia 2006 roku? To tylko kilka z setek tajemniczych notatek szefa szefów. Policjanci nie są w stanie samodzielnie odczytać i zrozumieć wszystkich adnotacji, a Provenzano z pewnością im w tym nie pomoże.