Premier przybył do stolicy Francji z kilkugodzinną wizytą na rozmowy z prezydentem i premierem. Jednym z poruszanych tematów był Traktat Reformujący Unii Europejskiej. "Traktat Reformujący UE to zwieńczenie pracy moich poprzedników, nie tylko z ostatnich dwóch lat - mówił premier. - To kolejny krok, który jest etapem wieloletnich starań, także Polski i innych krajów europejskich, żeby uprościć i zwiększyć skuteczność działania procedur i instytucji europejskich". - Wierzę, że Europa potrzebuje więcej energii, więcej optymizmu, więcej prostoty i my ją możemy Europie dać tym naszym podpisem w Lizbonie - powiedział Tusk. W czwartek w stolicy Portugalii premier i prezydent Lech Kaczyński będą uczestniczyć w ceremonii podpisania Traktatu Lizbońskiego.