W środę o godzinie 7. Rano lokalnego czasu, przebywająca w więzieniu w mieście Jackson w stanie Georgia, Gissendaner miała otrzymać zastrzyk z trucizną. Byłaby to pierwsza egzekucja kobiety w stanie Georgia od 70 lat. Ostatecznie do wykonania wyroku śmierci nie doszło z powodu pogody. Okolice miasta Atlanta - Jackson znajduje się 70 kilometrów na południe - nawiedziła bowiem burza śnieżna, krtóra "spowodowała kłopoty z harmonogramem". Gubernator stanu Nathan Deal ogłosił stan wyjątkowy i pozamykał szkoły oraz wszelkie placówki publiczne. Gissendaner została skazana na karę śmierci za zamordowanie męża w 1997 roku. Po zabójstwie partnera starała się wyłudzić odszkodowanie na wypadek śmierci od firmy ubezpieczeniowej. Egzekucja 46-letniej kobiety ma odbyć się w ciągu kilku najbliższych dni.