"Jesteśmy zaniepokojeni wzrostem nastrojów antyukraińskich w Polsce, a ta ustawa może być instrumentem presji na ukraińską społeczność, bo w polskich mediach będzie narastała histeria i nie będzie możliwa dyskusja o prawdzie historycznej, czy też wolności badań akademickich" - powiedziała Hopko, która jest szefową parlamentarnej komisji spraw zagranicznych. Posłanka oceniła, że przyjęte we wtorek przez Radę Najwyższą oświadczenie w sprawie polskiej ustawy było wyważone. "Nasze stanowisko polegało na tym, by nie zniżać się do poziomu polskich polityków w kwestii zbędnego upolityczniania historii, lecz trzymać poziom i jasno mówić o partnerstwie strategicznym (między Ukrainą i Polską - PAP)" - zaznaczyła. Hopko podkreśliła jednak, że Ukrainie zależy na utrzymaniu kontaktów z Polską. "Jesteśmy zainteresowani tym, by nie zmniejszyło się finansowanie ukraińskich organizacji (w Polsce) i utrzymaniem grantów od polskiego rządu. Polska, mimo że jest członkiem NATO i UE, nie powinna odnosić się do Ukraińców jak do ludzi niższej klasy. Powinna być polityka dobrosąsiedzka" - powiedziała. Kara za zaprzeczanie zbrodniom nacjonalistów We wtorek prezydent Duda zdecydował, że podpisze nowelizację ustawy o IPN - przepisy art. 55a wejdą w życie; jednocześnie zdecydował, że skieruje ustawę w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Ukraińcom nie podoba się w nowelizacji zapis dopuszczający wszczynanie postępowań karnych za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów, a także zbrodniom tych ukraińskich formacji, które kolaborowały z III Rzeszą Niemiecką. Deputowany z prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki Iwan Winnyk ocenił, że skierowanie ustawy do Trybunału to dobry krok. "Jeśli Trybunał Konstytucyjny w Polsce ma takie same kompetencje, co Konstytucyjny Sąd Ukrainy i może uznać, że ustawa jest niezgodna z konstytucją, to wychodzi mniej więcej zrównoważone stanowisko (w sprawie ustawy o IPN - PAP)" - ocenił. Przywódca Radykalnej Partii własnego imienia, Ołeh Laszko ostrzegł tymczasem przed terytorialnymi roszczeniami Polski wobec Ukrainy. Roszczenia terytorialne wobec Ukrainy ze strony Polski "Dziś może to brzmieć fantastycznie, ale ze względu na politykę prowadzoną przez szowinistyczne koła w Polsce nie wykluczam wypowiedzi o roszczeniach terytorialnych wobec Ukrainy ze strony Polski" - powiedział przypominając, że jeszcze kilka lat temu nikt poważnie nie mógł myśleć o napaści Rosji na jego kraj. Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła we wtorek oświadczenie, w którym potępiła nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz zaapelowała do prezydenta Dudy i obu izb polskiego parlamentu o przywrócenie równowagi relacjom ukraińsko-polskim. Zdaniem ukraińskich deputowanych nowelizacja ustawy o IPN zawiera "wykrzywione pojęcie" ukraińskiego nacjonalizmu, co pozwoli na manipulowanie tym terminem i wzmocni nastroje antyukraińskie w Polsce. Z Kijowa Jarosław Junko