Linczowi zapobiegli policjanci. Incydent miał miejsce latem 2007 roku, a teraz zapadła decyzja, że uczestnicy napaści na mężczyznę odpowiedzą przed sądem. Śmieciarz - nigdy nie karany Albańczyk, mieszkający od dawna we Włoszech - żartował z jednym ze znanych sobie chłopców, którzy przyglądali się jak sprzątał odpadki. I wtedy właśnie został otoczony przez tłum, w którym szczególnie agresywnie zachowywało się pięć osób. Musiał interweniować policyjny patrol. Cała piątka odpowie przed sądem za zadanie obrażeń i groźby pod adresem robotnika oraz stawianie oporu policjantom.