Kilka godzin przed wybuchem wzmogła się aktywność sejsmiczna w okolicy wulkanicznego, pokrytego kraterami grzbietu Cumbre Vieja, gdzie odnotowano 130 intensywnych wstrząsów. Instytut Wulkanologiczny Wysp Kanaryjskich (Involcan) poinformował na krótko przed wybuchem wulkanu, że na wyspie odnotowano wstrząs o magnitudzie 4,2, największy od ponad tygodnia, kiedy rozpoczęła się aktywność sejsmiczna w regionie. Eksperci zalecili wtedy prewencyjne ewakuowanie zagrożonej ludności. Nie ma rannych - poinformowała telewizja publiczna RTVE. Premier rządu Pedro Sanchez odwołał podróż do Nowego Jorku, gdzie miał wystąpić na forum ONZ, i udał się na Wyspy Kanaryjskie, aby z bliska śledzić rozwój sytuacji. Regionalny rząd archipelagu zwrócił się do Ministerstwa Obrony o uruchomienie specjalnej jednostki wojskowej ds. zagrożeń i podniósł stopień pogotowia do czerwonego. Źródła rządu regionalnego poinformowały, że do tej pory nikt nie został ranny, chociaż wydostająca się z wulkanu magma przelała się przez jedną z dróg i zbliżyła do zamieszkanych miejscowości Alcala i El Paraiso. Kilka domów w tej okolicy uległo zniszczeniu.Przestrzeń powietrzna Wysp Kanaryjskich pozostaje otwarta, jednak firma zarządzająca ruchem powietrznym w Hiszpanii, Enaire, uruchomiła procedurę postępowania w przypadku wystąpienia pyłu wulkanicznego.Według ekspertów Instytutu Wulkanologicznego Wysp Kanaryjskich (Involcan), wybuch w strefie Cumbre Vieja jest typu szczelinowego, co oznacza, że na skutek akumulacji i presji magmy podpowierzchniowej w ziemi otworzyły się szczeliny. Obecnie stwierdzono siedem takich szczelin, przez które wydobywa się lawa i rozżarzone kamienie.Lokalny rząd zwrócił się do ludności o nieopuszczanie domów w celu uniknięcia urazów dróg oddechowych i oczu, a nawet otwartych ran od spadającego popiołu. Cumbre Vieja to wulkaniczny grzbiet, na którym znajduje się wiele kraterów. Do ponad 1000 wstrząsów sejsmicznych w tej okolicy doszło tylko w ubiegły czwartek. Jeden ze wstrząsów, o magnitudzie 3,9 i z hipocentrum na głębokości 9 km, był odczuwalny przez ludności; zarejestrowano też kilka innych, o magnitudzie powyżej 3. Według naukowców siła wstrząsów była niewielka, jednak nie wykluczyli oni jej wzrostu. Od ponad tygodnia na La Palmie dochodzi do tzw. rojów sejsmicznych - licznych małych wstrząsów odnotowywanych zaledwie kilka kilometrów od wulkanu Teneguia. Ciśnienie magmy podpowierzchniowej w okolicy Cumbre Vieja spowodowało podniesienie się tej części wyspy już o 10 cm. Eksperci wskazali, że epicentra wstrząsów coraz bardziej zbliżają się do powierzchni - początkowo były na 20 km głębokości, obecnie na 6-8 km, a niektóre nawet na mniej niż 3 km. Aktywność sejsmiczna może się nasilić i być odczuwalna przez ludność, a w ciągu następnych "dni lub tygodni" może dojść do wybuchu wulkanu - ostrzegli eksperci.