Obecnie walka z ogniem trwa przy pomocy wojskowych samolotów, z których zrzucana jest woda. Sytuację pogarsza jednak silny wiatr i wysoka temperatura powietrza. Z najbardziej zagrożonych obszarów ewakuowano też strażaków. - Wycofaliśmy strażaków, ponieważ istnieje realne zagrożenie dla ludzkiego życia - powiedział Jose Miguel Ruano, urzędnik rządowy. Jak podaje serwis BBC mieszkańców niektórych gospodarstw ewakuowano zaledwie kilka minut przed tym, jak pożar objął ich domy. Wielu turystom nie udało się dotrzeć na lotnisko z powodu blokad dróg. Zobacz materiał filmowy BBC z La Palmy Władze obawiają się, że pożar dotrze niedługo do miejscowego obserwatorium (The Roque de Los Muchachos Observatory), w którym znajduje się największy na świecie teleskop. Pożary wybuchły również na innych wyspach archipelagu, m.in. na La Gomera, Teneryfie i Gran Canarii. Władze uspokajają jednak, że uda się je szybko opanować. Według wstępnych informacji podejrzewa się, że pożary wywołały sztuczne ognie odpalane podczas lokalnych festynów. AWT