Specjalna komisja ONZ ds. zaopatrzenia oskarżyła Amerykanina Gary'ego K. Helsetha, który w latach 2002-2006 kierował oenzetowskim Urzędem ds. Obsługi Projektów Inwestycyjnych (UNOPS), że wykorzystał jego fundusze na luksusowe wydatki. Miały być to loty pierwszą klasą do Las Vegas, posiłki w drogich restauracjach w Europie oraz wystawne przyjęcia w Kabulu. Helseth nadzorował fundusz wartości 1 miliarda dolarów. Środki te przekazały USA i inne kraje z przeznaczeniem na odbudowę w Afganistanie dróg, szkół i szpitali zniszczonych w wyniku wojny. Obserwatorzy zwracają uwagę, że ONZ od dawna krytykowana jest za niestaranną kontrolę wydatków swoich urzędników. Zdaniem "Washington Post", jest to też sygnał ostrzegawczy dla administracji prezydenta Obamy, który zapowiada zwiększenie roli ONZ w koordynacji pomocy w odbudowie Afganistanu. Helseth przyznaje się do nadmiernych wydatków, ale - jak tłumaczy - czynił to, aby zachęcić do datków potencjalnych darczyńców, a także aby podnieść morale pracowników ONZ w Afganistanie, pracujących w warunkach stałego zagrożenia.