Proces rozpoczął się w stolicy Niemiec w poniedziałek. Przed sądem stanęły cztery osoby - mąż zmarłej 22-latki, jego rodzice oraz "islamski uzdrowiciel". Mieli oni torturować młodą kobietę, co w konsekwencji doprowadziło do jej śmieci. Podanie słonej wody w dużych ilościach 22-latce miał zalecić mężczyzna podający się za uzdrowiciela. Miał to być sposób na wypędzanie diabła. Według aktu oskarżenia mężczyzna powiedział rodzinie, że diabeł jest odpowiedzialny za bezdzietność pary. Mąż zmarłej i jego rodzice podawali kobiecie codziennie półtora litra słonej wody. Kiedy kobieta nie była już w stanie samodzielnie pić, wlewali jej ją do gardła. Po tygodniu 22-latka zmarła. Mąż i jego rodzice są oskarżeni o uszkodzenie ciała skutkujące śmiercią. Czwarty oskarżony, rzekomy islamski uzdrowiciel, miał im towarzyszyć podczas tortur, czytając Koran. Został oskarżony o współudział.