Muzeum poinformowało o zdarzeniu w oświadczeniu opublikowanym we wtorek na Facebooku. Z informacji właścicieli wynika, że fragment góry lodowej spadł z wystawy na gości. "Trzech zwiedzających zostało przewiezionych do szpitala. W tej chwili nie wiemy, jak poważne są ich obrażenia" - przekazali. "Nie trzeba dodawać, że nigdy nie spodziewaliśmy się, że może dojść do takiej sytuacji. Bezpieczeństwo naszych gości i pracowników jest dla nas najważniejsze" - dodali właściciele atrakcji. Muzeum zostało tymczasowo zamknięte. "Doświadczą to na własnej skórze" "Jesteśmy dumni z jakości przeprowadzanych przez nas konserwacji. Zapewniamy, że odpowiednie wytyczne bezpieczeństwa są przestrzegane. Łączymy się myślami z rannymi i ich bliskimi" - dodano. Na stronie internetowej atrakcji zaznaczono, że "jedyne w swoim rodzaju" muzeum pozwala "doświadczyć", jak wyglądało życie za czasów "feralnego rejsu". "Nasi goście mogą dotknąć prawdziwej góry lodowej, przejść się po statku od Wielkich Schodów, do korytarzy w trzeciej klasie i stanąć na pochyłym pokładzie. Na własnej skórze poczują, jak odbywała się podróż na RMS Titanic" - zapewniono. Translantyk zatonął podczas dziewiczego rejsu w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 r. po uderzeniu w górę lodową. W katastrofie zginęło ponad 1500 osób.